Kategorie:

Jak tłumaczyć licencje?

Tłumacz w swojej pracy styka się z wieloma rodzajami tekstów. Ogromny postęp technologiczny i dynamiczny rozwój gospodarczy sprawa, że coraz częściej zlecenia obejmują bardzo skomplikowane dokumenty. Jednymi z nich są licencje. Tłumaczenie tego rodzaju tekstów to jedno z największych wyzwań dla tłumacza. Dlaczego tłumaczenie licencji jest tak trudne? czy można samodzielnie tłumaczyć licencje? A może są gotowe szablony takich dokumentów? Kto powinien zajmować się przekładem licencji? I wreszcie – jak tłumaczyć licencje? Sprawdźmy więc dziś czym są licencje i jakich produktów dotyczą. Oto krótki przewodnik jak tłumaczyć licencje.

Tłumaczenie licencji, a prawo autorskie

Aby poznać jak tłumaczyć licencje, przede wszystkim powinniśmy wiedzieć czym jest licencja. Otóż, licencja (ang. license, licence) to pojęcie prawne, występujące w prawie własności intelektualnej oraz w prawie publicznym gospodarczym. W prawie własności intelektualnej oznacza upoważnienie, zezwolenie na korzystanie z cudzego utworu. W prawie gospodarczym zaś to jedno z narzędzie reglamentowania działalności gospodarczej. Najbardziej rozpowszechnione pojęcie licencji występuje w prawie własności intelektualnej.

W każdym państwie licencje regulowane są odmiennie. Na przykład w Polsce, aby korzystać z cudzego utworu należy zawrzeć umowę licencyjną. W USA dopuszczalne jest złożenie jednostronnego oświadczenia autora utworu. Umowa licencyjna jest jedną z najbardziej znanych form udostępnienia licencji. Na jej podstawie licencjodawca (twórca) udziela zgody licencjobiorcy (osoba użytkownika utworu) na korzystanie z danego dzieła. Może to być licencja oprogramowania, książki czy urządzenia.

Licencje można podzielić ze względu na formę, zakres obowiązków licencjodawcy czy praw licencjobiorcy. Najczęściej spotykanymi w obrocie są licencje dobrowolne (udzielane przez podmiot uprawniony). Te dzielimy na licencje otwarte i licencje umowne. Licencja otwarta (open source) to skierowane do ogółu oświadczenie wyrażające zgodę na korzystanie z danego produktu chronionego prawnie. Tego typu licencje najczęściej spotykamy w utworach pochodzących z USA.

Drugim rodzajem licencji jest licencja umowna. To najprościej ujmując umowa cywilnoprawna zawarta pomiędzy licencjodawcą a licencjobiorcą. Jej zakres powinien objąć szczegółowe zasady i warunki korzystania z utworu z zakresu prawa autorskiego. Licencjobiorca zgodnie z tą umową ma prawo do korzystania, czasem także rozpowszechniania dzieła licencjodawcy. Umowa licencyjna zgodnie z polskim prawem powinna być zawarta na piśmie. Inaczej jest nieważna. Oznacza to, że umowy licencyjnej nie możemy zawrzeć ustnie. Dzięki temu każda ze stron ma jasność zakresu swych praw i obowiązków wynikających z korzystaniem z utworu.

Jak tłumaczyć licencje? Przede wszystkim warto wiedzieć, że tłumaczenie tego typu dokumentów jest utworem zależnym. Wynika to wprost z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, a konkretnie z jej artykułu 2. Oznacza to, że podobnie jak utwór oryginalny jest chronione prawnie. Aby jednak tak było, tłumaczenie licencji musi spełniać określone wymogi prawne. Przede wszystkim tłumaczenie musi zawierać uznanie autorstwa dzieła i wskazywać jego dane. Bez tych informacji oraz zgody na przekład, tłumaczenie może nie być chronione prawem i uznane jako działanie bezprawne.

Jak tłumaczyć licencje – tłumaczenie licencji Creative Commons

Czym jest licencja Creative Commons? Przede wszystkim warto wiedzieć, że Creative Commons to amerykańska agencja pozarządowa. Firma stworzyła własny system licencji i zajmuje się jego upowszechnianiem. Licencje Creative Commons to gotowe rozwiązania prawne, które nie wymagają tworzenia nowych dokumentów licencyjnych. Na takiej licencji twórca oznacza jedynie własne autorstwo. Dzięki temu każdemu odbiorcy utworu udzielane jest zezwolenie na korzystanie z danego dzieła w zakresie wskazanym licencją. Określane są one jako licencje publiczne, gdyż udzielane są one publicznie. Czym są tego typu licencje? Otóż, powszechna licencja publiczna Creative Commons to standardowy zestaw zasad dla licencjodawców i licencjobiorców. Stanowią pewnego rodzaju szablon, który udostępniany jest użytkownikom aby legalnie mogli korzystać z danego utworu. Niniejsza licencja jest ogólnym zapisem podstawowych praw i obowiązków twórcy i użytkownika.

Nie wszystkie jednak licencje systemu Creative Commons są wolne, bo jedynie dwie: CC BY i CC BY – SA. Pierwsza z nich to licencja Creative Commons Uznanie Autorstwa, druga zaś to Uznanie Autorstwa Na Tych Samych Warunkach. Pozostałe wersje licencji dość poważnie ograniczają prawa użytkownika. Dostępność tego typu licencji powoduje, że niektórzy użytkownicy przyjmują, iż każda z nich pozwala na dowolne i szeroko pojęte korzystanie z utworu. Nie jest to jednak prawdą. Warto poznać konkretnie interesująca nas licencję, aby znać zakres korzystania z dzieła. Przede wszystkim warto sprawdzić, czy ma ona charakter komercyjny czy przeznaczona jest jedynie do użytku domowego. To bardzo ważne z punktu widzenia prawa oraz tłumaczenia licencji.

Jak tłumaczyć licencje programów – licencja GNU wolnej dokumentacji

Oczywistym jest, że programy komputerowe usprawniające pracę tłumacza mają swoich twórców. Aby móc z nich korzystać, należy wykupić licencję. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest GNU General Public License. To licencja wolnego i otwartego oprogramowania. Stworzona została w 1989 roku na potrzeby projektu GNU. Celem licencji jest przekazanie użytkownikom oprogramowania czterech wolności. To wolność: uruchamiania programu w dowolnym celu, wolność analizowania działania programu, wolność rozpowszechniania niezmodyfikowanych kopii programu oraz wolność udoskonalania programu i przekazywania go kolejnym użytkownikom. Jeśli dany program spełnia te wymagania, wówczas uznawany jest za wolne oprogramowanie. Co ważne, muszą być spełnione wszystkie powyższe kryteria wolności. Jeśli nie ma choć jednego z nich, dany program uznawany jest za oprogramowanie zamknięte. Warto wiedzieć, że większość licencji dostępnych na rynku jest kompatybilna z GNU.

Według Free Software Foundation czyli instytucji sponsorującej projekt GNU powinniśmy używać tych programów, które są spójne z GNU. Stosowanie tej licencji nie tylko ułatwia korzystanie z wszelkich programów, ale pozwala też na kreatywne ich ulepszanie. Dzięki temu branża informatyczna może tak dynamicznie się rozwijać.

Tłumaczenie licencji – słownik polsko-angielski

Bez wątpienia tłumaczenie licencji może być wyczerpującym zadaniem. Dlatego wiele firm oferuje gotowe szablony, z którymi warto się zapoznać. A co w sytuacji, gdy treść licencji jest w języku angielskim? Wówczas mamy dwie drogi. Albo powierzyć jej tłumaczenie profesjonalnemu tłumaczowi albo poszukać jej tłumaczenia na stronie internetowej licencjodawcy. Każda firma powinna taką przetłumaczoną licencję udostępniać użytkownikom.

Czy licencja GNU wolnej dokumentacji jest dostępna dla użytkowników? Oczywiście. Ale w oficjalnej wersji angielskiej. Jej tłumaczenie znajdziemy też w wersji polskiej, choć to nieoficjalne tłumaczenie GNU Free Documentation License, ale warto zapoznać się z jej treścią. Polskie tłumaczenie nie zostało bowiem opublikowane przez Free Software Foundation. Pod względem prawnym zatem nie stanowi warunków rozpowszechniania tekstów stosujących GNU FDL. Z pewnością jednak warto zapoznać się z jej zapisami. Dzięki temu lepiej poznamy i zrozumiemy jej treść. Znajdziemy bowiem w jej tłumaczeniu bardzo ważne informacje. Nie tylko wyjaśnienie najważniejszych pojęć dotyczących zasad kopiowania i rozpowszechniania utworu. Także czy dana licencja pozwala na użycie publiczne produktu czy wyłącznie na użycie niekomercyjne. Warto to sprawdzić, by wiedzieć, jak tłumaczyć licencje.

Jak widać, tłumaczenie licencji może być prostsze niż się nam wydaje. Czasem wystarczy dobrze poszukać przetłumaczonego dokumentu w sieci. Jednak, nawet jeśli znaleźliśmy interesującą nas licencję sprawdźmy, czy jej tłumaczenie jest poprawne. Najlepiej u doświadczonego tłumacza specjalistycznego.

Oceń wpis!
[Ocen: 0 Średnia: 0]

About Author